Opinie klientów o Trochę tu trochę tam - Kuba i Meksyk

3.7 /6
45 
opinii
Atrakcje dla dzieci
2.4
Obsługa hotelowa
3.6
Pilot
6.0
Plaża
5.3
Pokój
3.1
Położenie i okolica
4.9
Program wycieczki
6.0
Rezydent
4.2
Sport i rozrywka
3.3
Transport
6.0
Wyżywienie
3.3
Zakwaterowanie
6.0
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.0/6

JacekB 30.03.2020

Kubańska przygoda zaczyna się w hotelu Gran Caribe Sun Beach

Hotel Gran Caribe Sun Beach ma znakomitą lokalizację, położony jest blisko centrum kurortu Varadero, gdzie znajdują się liczne bary i restauracje, a także banki i bankomaty oraz miejscowe atrakcje. Ponadto hotel ten posiada przepiękną, szeroką, piaszczystą plażę o cudownie błękitnej wodzie. Po wyjściu z hotelu (wyjście obok basenu) należy przejść przez mało ruchliwą ulicę i niedługą ścieżką dochodzi się do plaży, mijając po prawej stronie bar należący do hotele ( można korzystać w czasie plażowania). Parasole i leżaki na plaży hotelowej są darmowe. Poza tym jest sporo miejsca pod rosnącymi na niej palmami, gdzie można się rozłożyć na ręczniku. Spacery wzdłuż wybrzeża to czysta przyjemność, gdyż plaża ciągnie się kilometrami. Można też obserwować lądujące na wodzie i spacerujące po piasku dostojne, oswojone pelikany. Jest to również doskonałe miejsce do uprawiania sportów wodnych. Warto zaznaczyć, że na hotelowej plaży jest bardzo bezpiecznie; co jakiś czas było widać ochroniarza i policję pilnującą porządku. Co ważne - raz na pobyt hotel zapewnia darmową, 15 minutową podróż katamaranem, którą zamawia się w serwisie plażowym. Obok hotelu, przy wyjściu (tym które prowadzi na plażę) mieści się targ, na którym Kubańczycy sprzedają pamiątki typu: magnesy na lodówkę, obrazy ręcznie malowane, rękodzieło z drewna, figurki, biżuterię, ubrania takie jak; koszulki z kubańskimi motywami, tuniki plażowe, klapki itp. Tuż przy bazarku znajduje się też postój taksówek, który przykuwa uwagę ze względu na zabytkowe, amerykańskie auta - typowe dla Kuby. Na ulicach Varadero można też zaobserwować maluchy oraz duże fiaty. W niewielkiej odległości od hotelu znajdują się sklepy spożywcze - ubogie w produkty, ale woda mineralna jest zawsze dostępna. Warto udać się do oddalonego od hotelu o około 4 km, Parku Josone, gdzie w pięknej scenerii wysokich palm i zielonego jeziora można napawać się śpiewem kubańskich kosów oraz widokiem wolno biegających kogutów, kur i kaczek. Tuż obok parku znajduje się słynny w Varadero Bar Beatles, z figurami sławnych muzyków, z którymi warto zrobić sobie zdjęcie. Bar otwierany jest wieczorem, można wówczas posłuchać muzyki na żywo. Wstęp jest bezpłatny, wystarczy jedynie kupić sobie coś do picia. Ponadto, warto też udać się do małego, ale uroczego portu "Marina Varadero" (około 16 km od hotelu). Można tam dojechać taksówką, albo też popularną w Varadero bryczką albo coco taxi (motocykl z kabiną w kształcie kokosa). Warto również wybrać się do Al Capone House - ciekawie wyglądającego domu, należącego niegdyś do sławnego gangstera. Miejscowość Varadero to świetna baza wypadowa do zwiedzania Kuby. Do miasta Havana jedzie się autobusem około 2,5 godziny. Zachęcam do skorzystania z wycieczek fakultatywnych z oferty Rainbow ( między innymi wycieczka do Havana - obowiązkowa, podróż katamaranem i pływanie z delfinami, wycieczka do Trinidadu). W hotelu Gran Caribe Sun Beach, bez problemu, na recepcji można zamienić euro na turystyczną walutę CUC ( 1 euro = 1 CUC) oraz wykupić dostęp do internetu (1 godzina - 1 CUC, nie trzeba wykorzystywać od razu). Warto podkreślić, że obsługa na recepcji jest miła i konkretna. Porozumiewaliśmy się w języku angielskim. Sam hotel może i sprawia wrażenie skromniejszego, ale jest czysto. Pokoje są sprzątane codziennie. Na ścianach widać zacieki i popękania, klimatyzacja huczy ( działa jednak sprawnie), ale kto by się tym przejmował na wakacjach. Ręczniki nie zawsze były wymieniane- na Kubie tak bywa - tu nie ma co liczyć na luksusy, nawet jeśli jesteśmy w hotelu 4 gwiazdkowym. U nas w pokoju zabrakło lodówki, chociaż nasi znajomi ją mieli, ale u nich nie otwierało się okno. W pokojach nie było też balkonu, a i tak wszyscy chodziliśmy z wesołymi minami, szczęśliwi od ucha do ucha. Hotel ma dosyć sporo przestrzeni, w lobby jest sporo miejsc do siedzenie, są wygodne sofy i fotele, nie brakuje miejsc. Jedynie w barze przy basenie jest kilka małych stolików. Basen nie jest zbyt duży i dookoła mało leżaków, ale i chętnych do leżakowania przy basenie nie było aż tak dużo. Jedzenie w hotelu było w porządku, nam smakowało. Śniadania były standardowe; jajka w różnych postaciach, omlety robione na oczach gości, warzywa, owoce, sery, wędlina, kawa, świeżo wyciskany sok, woda. Na obiedzie i kolacji każdy znalazł coś dla siebie. Tylko miłośnicy frytek będą zawiedzeni. Są natomiast bataty, makarony, ryże, pieczona wołowina i wieprzowina, sosy, kurczak, sałatki, surówki, grillowana na oczach gości ryba oraz krewetki. Dobre ciasta, szczególnie biszkoptowe, przełożone bitą śmietaną albo kremem ptysiowym oraz smaczne lody. Do tego zawsze były podawane świeże owoce, takie jak: ananasy, melony, gujawa. Do obiadu i kolacji serwowane były: piwo, wino czerwone i białe, woda, soki, kawa. Nie zawsze były wszystkie napoje dostępne, czasem było na przykład tylko wino. To jednak nie stanowiło dla nas problemu, jeśli na stołówce zabrakło piwa, to można było udać się do lobby bar albo do baru mieszczącego się obok basenu (to były małe odległości). Raz czy dwa razy na stołówce zabrakło talerzy i stolików i trzeba było poczekać troszkę dłużej na wejście - ale to się na Kubie zdarza w hotelach. Tak samo jak nie do końca czyste talerze, czy kubki. Warto podkreślić, że raz na pobyt goście hotelu Gran Caribe Sun Beach mają możliwość skorzystania z włoskiej restauracji (mieści się na terenie hotelu), trzeba zapisać się na konkretny termin w recepcji. Z pewnością warto spróbować Pizze w stylu kubańskim. W barach hotelu serwowane są bardzo dobre drinki na bazie rumu oczywiście, można też popróbować rumów smakowych. Nawet jeśli zabraknie na jakiś czas rumu, to barman zawsze zaproponuje coś dobrego :). Polecam też skorzystać z baru z przekąskami, który znajduje się przy wyjściu na plażę. Serwują tam bardzo dobre burgery. Ponadto hotel organizuje wieczorne animacje w kubańskim stylu, jest mużyka na żywo, jest Salsa, są tańce w basenie i przedstawienia. Pobyt w hotelu Gran Caribe Sun Beach to był wyjątkowy, wspaniały czas - zarówno plusy, jak i minusy przyczyniły się do tego, że zaznaliśmy prawdziwej kultury kubańskiej. Serdecznie polecam ten hotel i nie tylko ze względu na atrakcyjną cenę, ale również ze względu na położenie i fantastyczną atmosferę.

4.5/6

Bogdan 05.06.2017
Termin pobytu: czerwiec 2017

wypoczynek

Byłem z żoną dwa tygodnie w maju 2017r. Pobyt bardzo udany. W opisie wycieczki są błędy, np. bar w lobby czynny 24h, napoje alkoholowe 7.30 do 23,00. Wyżywienie bardzo dobre, duży wybór potraw, codziennie na obiad i kolację mięso, ryby lub krewetki z patelni ustawionej w śroku restauracji, ciasta, torty, owoce i lody. Czystość i higiena w restaueacji i w hotelowych barach, jak wszędzie na Kubie, starsi pamiętają saturatory z wodą sodową w Polsce, jedyne lekarstwo - zaakceptować i codzienna profilaktyka, kilka drinków. Morze wspaniałe, plaża, tylko dla gości hotelowych, ładna, ratownicy i obsługa pomocna, niestety niezbyt czysta, czemu są winni najczęściej goście hotelowi zostawiający śmieci, zwłaszcza niedopałki na plaży. Obsługa hotelowa miła i przyjazna, sprzątanie codzienne. Bogdan

4.5/6

Pyrek 29.04.2014

Villa Cuba

Zgodnie z rezerwacją mieliśmy mieć hotel Gran Caribe Sun Beach, który mieści się w w centrum miasta Varadero /liczne targowiska, sklepiki wypożyczalnie samochodów, restauracje/, jednak wszystkich którzy wybrali ten hotel zakwaterowano w Villa Cuba. Ten hotel położony jest w dzielnicy hotelowej /same hotele, pole golfowe i nic więcej/. Do centrum można było dojechać autobusem - kursuje co 30 minut przez całą długość miasta. Całodniowy bilet kosztuje 5 peso/3,5euro/. Zmiana hotelu miała plusy dla mojego męża, jednak dla mnie nie do końca. Pobyt ograniczał się do plaży i barów hotelowych. Hotel Villa Cuba sam w sobie bardzo przyjemny, blisko - ok.200 m do plaży

4.5/6

maria- płock 14.04.2014

ocena hotelu Gran Caribe San Beach

pokój duży z klimatyzacją, sprzątany codziennie. Były tylko 2 ręczniki dla dwóch osób. Uszkodzona słuchawka prysznicowa, co sprawiało kłopoty z umyciem się oraz zalewaliśmy podłogę w łazience. Ze względu na krótki pobyt po objeżdzie( 3 dni) nie zamienialiśmy pokoju.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem