Opinie klientów o Po Bałkańsku!
5.2 /6
121
opinii
Intensywność programu
Pilot
Program wycieczki
Transport
Wyżywienie
Zakwaterowanie
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
6.0/6
Antoni, Ostrów Mazowiecka 15.07.2014
Udana wycieczka
Wycieczka bardzo udana, zgodna z programem. Pilotka, pani Anna Wojtas wspaniała6.0/6
Marek 16.10.2014
The best!
Wycieczka pod każdym względem godna polecenia.6.0/6
Jurek 30.04.2014
W sercu Bałkanów
Trzeba mocno przyklasnąć autorowi pomysłu pod nazwą "Po bałkańsku". Bardzo dobrze obmyślana trasa, choć pewnie nie przypadająca do gustu tym, którym Bałkany kojarzą się przede wszystkim z leżeniem do góry brzuchem nad, niewątpliwie pięknym, Adriatykiem. Tu morza na trasie nie uświadczysz, co najwyżej Jezioro Ochrydzkie, ale... Właśnie, ale ta trasa ma to wszystko, co prawdziwy miłośnik Bałkanów winien poznać. Bo serce Bałkanów, to właśnie Serbia, Macedonia i górzysta Bułgaria - podróż wzdłuż Dunaju, twierdza Golibac, Żelazne Wrota, Monastyr Rilski, Melnik, Jezioro Ochrydzkie i zapomniane przez świat południe Serbii oraz atrakcja w postaci przejażdżki wąskotorówką. Chciałoby się powiedzieć (za Emirem Kusturicą): Życie jest cudem! Choć byłem w tym regionie Europy kilkanaście razy, raz jeszcze pojechałem i ku memu zdziwieniu, znów się zachłysnąłem. Jedźcie, nie pożałujecie, bo tylko tam jeszcze jest ostatni bastion dzikiej, czasami prymitywnej, ale jakże uderzającej w zmysły Europy. Szczęściem też było niewątpliwie, że wycieczką dowodziła pani Bożena Veljković, która znakomicie nadaje się do tego właśnie projektu. Opowiadała nam po drodze tyle ciekawostek, że wszelkie przewodniki drukowane leżały odłogiem. Ale żeby tak prowadzić wycieczkę trzeba było wyjść za mąż za Serba. I pani Bożena to właśnie zrobiła... :) Pani Bożena w prawie rodzinny sposób prowadziła naszą grupę, wykazując przy tym wielki profesjonalizm i, co chyba najważniejsze – przynajmniej dla mnie, znajomość bałkańskich realiów. Tylko dzięki jej wielkiemu zaangażowaniu, nie doszło do skandalu w hotelu „Triada” w Sofii (radzę z tego hotelu zrezygnować!), gdy pani recepcjonistka chciała pomieścić wszystkich singli (bez względu na płatność i… płeć) w jednym pokoju (sic!). W ankiecie wypełnionej w autokarze pozwoliłem sobie na propozycje pewnej modyfikacji programu: gdyby tak jeszcze "skoczyć" na dzień do Bośni... Wtedy bałkańskie serce już całkowicie by się wypełniło.6.0/6
Marlena, Marki 05.08.2014
Rewelacja!!
Jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona!!! :) To były moje najlepsze wakacje jak dotąd. Poznałam na nich wspaniałych ludzi, którzy stworzyli doskonałą atmosferę. Poznałam Bałkany, które dzięki Beacie Łężniak - naszej wspaniałej pilotce PASJONATCE - trafiły głęboko w moje serduszko. Na wycieczce zwiedziliśmy i zobaczyliśmy wszystko co było w programie. Ponadto Beata zadbała o nas i zapewniała dodatkowe, nieprogramowe atrakcje. Pilotka pasjonatka, a przede wszystkim uśmiechnięty, otwarty na ludzi człowiek z poczuciem humoru i dystansem do siebie i innych. Osoba, która idealnie sprawdza się w swoim zawodzie i widać było, że robiła to co lubi. Nawet jeżeli była znudzona oglądaniem po raz setny tych samych atrakcji to nie dała tego po sobie poznać. Beata nie zamęczała nas swoją osobą i nadmierną ilością informacji. Podawała informacje najważniejsze, wtedy gdy trzeba było, z głowy, a nie z notatek. Wspominam o tym nie dlatego, że przeszkadzałby mi notatki - nie. Wszystko to jest kwestią zaprezentowania wiedzy. Można mieć i 10 kartek A4 i przekazać wiedzę turystom tak, że padną z wrażenia, a można je po prostu przeczytać, odbębnić. Beata to pasjonatka, która zaciekawiła mnie, chciałam jej słuchać. Opowiadała o mijanych obiektach, miastach, o ludziach, o kulturze, muzyce. O ciekawostkach i o krajach w ogóle, w których się znajdowaliśmy. Nie mogę nie wspomnieć również o naszych dwóch fajnych, roześmianych i tak przyjecielskich kierowcach, że aż miło wspomnieć. Marek i Michał to chodzące dwa uśmiechy. Ludzie weseli, otwarci, odpowiedzialni i spokojni. Podróż z nimi to czysta przyjemność. Cieszę się, że ich poznałam i mam nadzieję, że to nie było nasze ostatnie spotkanie. Cała trójka idealnie się ze sobą dogadywała. Panowie bardzo spokojnie, rozważnie prowadzili autokar, porozumiwali się z Beatą, a na trudnych odcinkach trasy perfekcyjnie dawali sobie radę. Cieszę się, że miałam przyjemność zwiedzać razem z nimi i mam nadzieję, że nie był to ostatni raz. Bardzo dziękuję za te wakacje i życzę zarówno Beacie jak i Markowi i Michałowi wszystkiego co najlepsze. :)Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!