Odnowa na Evii

5.3/6 (4 opinie)

Udostępnij
Dodaj do schowka
Odnowa na Evii
Galeria (8)
Odnowa na Evii
Odnowa na Evii
Odnowa na Evii
Zdjęcie mapy
Plan Wycieczki

Lecąc na wakacje z Rainbow masz zawsze w cenie:

Bagaż

rejestrowany i podręczny

Opieka

polskojęzycznego pilota

Ubezpieczenie

podstawowe

Uśmiechnięty pan na banerze

Oferta nie jest obecnie w sprzedaży

pani z lornetka

Marzysz o odpoczynku w tej okolicy?
Mamy dla Ciebie wiele innych propozycji!

Sprawdź inne oferty w okolicy

Opinie klientów

Opinie o Odnowa na Evii

5.3 / 6(4 opinie)
Intensywność programu
4.3
Pilot
6.0
Program wycieczki
5.5
Transport
6.0
Wyżywienie
5.1
Zakwaterowanie
4.8
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

6.0/6

Angelika i Artur WARSZAWA 24.08.2016

Cudowna Grecja

Nasz wyjazd był trochę inny. Odnowa na Evii, nie miała z Evią nic wspólnego, tylko nazwę. Na początku, zanim wyjechaliśmy byłam tym bardzo rozczarowana. Z pewnych przyczyn nie mogliśmy być zakwaterowani na Evii. Jednak ta zmiana była rewelacyjna. Do tego nasz super pilot Piotr Kozakiewicz-najlepszy z najlepszych. Dzień 1: Przylot do Patry i cały dzień wolny. Transfer z lotniska odbył się szybko i sprawnie. Hotel Rodini, może nie był luksusowy, jednak te cudowne widoki. Przed hotelem był mały basen, z którego od razu skorzystaliśmy.Zejście z hotelu prosto na kamienistą plażę. Obiadokolację i śniadanie, spożywaliśmy na tarasie. Było cudownie. Dzień 2: Zachwycające Delfy i straszny gorąc. Jednak nie przeszkadzał on bardzo w zwiedzaniu. Bardzo ciekawe muzeum i piękne ruiny. Trzeba pamiętać też o kotach. Pojechaliśmy na pyszny obiad i dalej na zwiedzanie. Podziwialiśmy piękne widoki w Arachova. Oraz klasztor Osios Lukas, gdzie rośnie 600 letni platan. Dalej udaliśmy się już w kierunku Kamena Vourla. Zostaliśmy zakwaterowani w cudownym hotelu Galini Welness & Spa. Hotel cudowny, przepyszne, różnorodne jedzenie, rewelacyjny basen. W okolicy pełno tawern, dwa supermarkety, plaża kamienista. Dzień 3: Spędziliśmy jak kto chciał, my na basenie. Dzień 4: Wybraliśmy się na Greckie Malediwy czyli Lichadonisia. Po drodze widzieliśmy foki, które w Grecji żyją na wolności tylko tutaj. Spędziliśmy tam sześć godzin na pływaniu, nurkowaniu i opalaniu. Najlepiej było rano, ponieważ była tam tylko nasza grupa i obsługa, potem zaczęli nadpływać inni turyści. W drodze powrotnej było bardzo wesoło,większość grupy wróciła przemoczona po szalonej jeździe. Dzień 5: Oczekiwane Skiathos. Plażowaliśmy na przepięknej plaży Koukounaries, gdzie woda jest cudowna, a piasek wspaniałe się mieni. Potem popłynęliśmy w stronę Skiathos Town. Widzieliśmy delfiny, przez chwilę nam towarzyszyły. To niezapomniany i cudowny widok. Skiathos jest wspaniałe. Szkoda, że mieliśmy tak mało czasu. Widzieliśmy molo, gdzie kręcina była scena do MAMMA MIA! Dzień 6: Leniuchowaliśmy w hotelu. Dzień 7: Rano wyjechaliśmy w kierunku Aten. W Atenach było potwornie gorąco. Zwiedzaliśmy bardzo ciekawe muzeum archeologiczne. Udaliśmy się na wzgórze Akropolu. Tam słońce i gorąc były koszmarne, ale daliśmy radę. Widzieliśmy też Forum Romanum i Agorę. Potem mieliśmy czas wolny na Plaka, widzieliśmy zmianę warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Zatrzymaliśmy się również przed stadionem Kalimarmaro. Przyjechaliśmy do hotelu w centrum Aten. Hotel sam w sobie ciekawy, miał basen na dachu. Jednak okolica mało ciekawa, jak same Ateny. Tam jedynie Akropol i pozostałe ruiny zachwycają. Dzień 8: Powrót do Polski.

6.0/6

Małgorzata, Toruń 11.09.2015

Evia, czyli jak znaleźć spokojne miejsce w Grecji

Już pierwszy dzień pobytu napełnił nas przekonaniem, że BĘDZIE DOBRZE! Patra, fajny hotel w fajnym miejscu - plaża, ciepła woda, piękny most. To nic że byliśmy niewyspani, od razu ruszyliśmy w drogę. To nic że zamiast napoju owocowego kupiliśmy wino w plastiku-było pięknie.Potem Delfy - były pierwszym sygnałem że w Grecji aby coś fajnego zobaczyć trzeba się wspinać, wspinać, wspinać... Nam to akurat pasowało - woda i góry. 2 dni pod rząd plażowania- wystarczająco. Pierwsze drobne rozczarowanie - tłok na plaży Skiatos, ale za to na tej wyspie zjedliśmy najlepsze lody na świecie(potem okazało się że był to mrożony jogurt). Super wycieczka na wyspy wulkaniczne i wieczór grecki (obnażył słabą kondycję...).Evia to głównie Grecy i długo długo nic - w naszym hotelu z wodami termalnymi(cudowne wrażenia z basenu)średnia wieku gości,oprócz naszej grupy to jakieś 80 lat. Czuliśmy się więc bardzo młodzi i piękni. Wreszcie Ateny - niezapomniane.Z wielu względów - nie tylko Akropol, Muzeum i widoki, także jazda i parkowanie przez tubylców.Wycieczka bardzo udana!!!
Pokaż więcej opinii (2)
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem