Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
4.5/6
Marta, Kraków 02.10.2017 Termin pobytu: lipiec 2017
W poszukiwaniu niedźwiedzi (i łatwiejszego powrotu do domu)
Jest to wycieczka dla miłośników przyrody i krajobrazu, i zupełnie nie dla kogoś, kto chce zobaczyć większe miasta. Chociaż spędza się krótko czas w Vancouver i Seattle, są to naprawdę tylko sposoby by osiągnąć inne cele: by zobaczyć niedźwiedzie, wieloryby, wydry, orły, maskonury, lwy morskie, góry, jeziora, wodospady...Podczas, gdy można zobaczyć spektakularne widoki i zwierzęta, gdy wraca sie do domu, nadrzędnym uczuciem jest zmęczenie z powodu drogi powrotnej. Trwa ona zbyt długo, bez właściwego odpoczynku: od opuszczenia hotelu w ostatni dzień wycieczki rano o godz. 9.15 i do przyjazdu do Warszawy jest ponad 40 godzin bez odpowiedniego snu i prysznica. A wielu czeka jeszcze powrót do domu, co może dać w sumie 50 godzin. Spędza się osiem godzin w Seattle po wylądowaniu w środku nocy i mija 25 godzin od startu po raz pierwszy na Alasce, a trzecim lądowaniem samolotu w Warszawie. Kiedyś w programie był przystanek w Chicago – na zwiedzanie i nocleg, co było znacznie lepszym rozwiązaniem. Ponadto, tuż przed tak długim powrotem 8 godzin spędza się na statku, a wiele osób cierpi na chorobę morską, nie ma opcji by nie brać udziału, bo to już część powrotu do Polski, co w połączeniu z lotem z trzykrotną przesiadką kumuluje uczucie zmęczenia, tym bardziej po zażyciu lekarstw.Kiedy dojdzie się do siebie po podróży, pozostają dobre wspomnienia, zwłaszcza, jeśli ma się szczęście z niedźwiedziami i pogodą nad dużymi jeziorami i w górach. Sama wielkość Kanady i Alaski oznacza sporo czasu spędzonego na przemieszczaniu się (czasami godzinami na tych samych drogach w obu kierunkach na Alasce). Jeśli naprawdę chce się zobaczyć wieloryby z bliska i inne zwierzęta północy, to Islandia jest lepsza, ale niedźwiedzie oglądane z łodzi to najmocniejszy punkt programu.Polecamy tę wycieczkę - ale nie drogę do domu.
4.5/6
KRZYSZTOF szno, 01.09.2019
Wspaniała podróż, ale.....
Polecam tę wycieczkę każdemu podróżnikowi, lubiącemu dalekie podróże.
4.5/6
Anna, Częstochowa 17.08.2017 Termin pobytu: czerwiec 2017
ogólni dobra
1.Brak obiadokolacji.
4.0/6
Joanna 25.06.2017
ogólne podsumowanie imprezy Łosie i łososie.
Impreza udana , ale bardzo droga, program się zmienił-został skrócony o 1 dzień, a na miejscu okazało się ,że w Kanadzie wejścia do wszystkich Parków Narodowych są darmowe z okazji 150 lecia Kanady, ale nie rozliczono się z nami z wpłaty na te opłaty.